Glasgow jest największym miastem w Szkocji, uznawanym za jego komercyjną stolicę. Uznawane za brzydkie i niebezpieczne, nie przyciąga więc zbyt wielu turystów w przeciwieństwie do pobliskiego Edynburga.
Glasgow tkwiło w naszych głowach z racji umiejscowienia go na pierwszych wersjach Eurobiznesu. Londyn, Liverpool i Glasgow, to właśnie te 3 miasta wydrukowano na mapie biznesowej Europy. I co ciekawe zupełnie nie rozumiem teraz dlaczego, bo żadne z nich nie wzbudziło mojej sympatii i w żadnym z nich mieszkać bym nie chciała.
Glasgow odwiedziliśmy późnym popołudniem w lipcu 2023 roku. Przez te kilka godzin przeszliśmy oczywiście tylko niewielki fragment tego ogromnego miasta, ale jak to zwykle bywa, czasem kilka godzin wystarczy, aby wyrobić sobie opinię i móc ją przedstawić. Na mapce poniżej nasza trasa, dodatkowo podjechaliśmy na nabrzeże rzeki, aby obejrzeć nowoczesne zabudowania .
KRÓTKA HISTORIA MIASTA
Glasgow jako miasto założone zostało już w VI wieku przez chrześcijańskiego misjonarza świętego Mungo. Współczesny rozkwit nastąpił w XVIII wieku, kiedy to kupcy Glasgow wzbogacili się na transatlantyckim handlu bawełną, włóknem, rumem i tytoniem. W XIX wieku ludność miasta zwiększyła się dziesięciokrotnie, budowały się osiedla i centra handlowe oraz stocznie. Równocześnie niestety wyrosły tu najgorsze slumsy w Europie. Próbę odbudowy złego wizerunku podjęto nadając mu tytuły: „Europejskiej Stolicy Kultury” w roku 1990 oraz „Miasta Architektury i Wzornictwa Zjednoczonego Królestwa” w 1999 roku.
Jakie jest współczesne Glasgow ? My na to pytanie do końca nie odpowiemy, bo nie spędziliśmy tu wystarczająco dużo czasu, ale co obejrzeliśmy, co nas zachwyciło i co rozczarowało poczytacie poniżej.
NA PÓŁNOC I ZACHÓD OD STAREGO MIASTA
W tej części miasta łatwiej zaparkować, dlatego od niej zaczynamy naszą wędrówkę i zwiedzanie. To co rzuca się w oczy to idealny podział ulic przecinających się jak w Nowym Jorku pod kątem prostym. Z tym jednak wyjątkiem, że ulice schodzą mocno w dół w kierunku rzeki Clyde. W tej części stare miesza się z nowym, nie burzy to jednak jakiegoś porządku i nie odczuwa się chaosu.
DWORZEC KOLEJOWY
To najbardziej zaskakujący obiekt spośród wszystkich jakie znajdujemy na terenie centrum miasta. Z zewnątrz wygląda jak zwykła zabudowa miejska, piękna, bo wybudowana w stylu wiktoriańskim. Dopiero tory nad kolejnymi ulicami i napis „Central Station” zwraca naszą uwagę. Nigdzie nie widziałam tak niesamowicie wkomponowanego dworca w tkankę miejską. Wchodzimy do środka, bo bardzo jesteśmy ciekawi jego wnętrz. Tu zaskoczenie jeszcze większe, bo co od zewnątrz wydawało się niewielkie, wewnątrz jest po prostu ogromne.
ULICE CENTRUM GLASGOW
Ze względu na późną porę i mało czasu, nie planujemy konkretnego zwiedzania, chcemy po prostu poplątać się po centrum i przyjrzeć zabudowie. W XVIII wieku miasto to uznane było za najpiękniejsze miejsce w Wielkiej Brytanii (po Londynie) i faktycznie zabudowa i jej detale zachwycają. Przystajemy przy prawie każdej kamienicy, aby przyjrzeć się jej dokładnie. Jedno, co trudno sobie wyobrazić, to życie w nich. Kamienice sięgają czasem nawet 7, czy 8 pięter, a jestem pewna, że prawie żadna z nich, po za tymi, które pełnią obecnie rolę hoteli, nie posiada windy.
W północnej części naszą uwagę zwraca obiekt kościoła znajdującego się na środku placu – St George’s Tron Church of Scotland , a po jego prawej stronie przepiękny obiekt , który mieści aktualnie różne instytucje.
Kawałek dalej zaczyna się główny deptak miasta, czyli ulica Buchanan . Tu faktycznie zabudowa jest imponująca, a po bokach stoją ciekawe rzeźby uplecione jakby z trzciny.
Mijamy centrum handlowe, którego elewacje przyozdobiona jest ogromną metalową konstrukcją w czarnym kolorze. To liście, a na środku królujący wielki paw. Tuż za nim imponująca, pięknie odrestaurowana kamienica z czerwonej cegły.
Koniec deptaka to plac St Enoch Squere . Na środku przeszklone wejście do stacji metra, a wokół rozstawione wesołe miasteczko.
RZEKA CLYDE W OKOLICY CENTRUM
I tak docieramy na nabrzeże rzeki Clyde. Zazwyczaj w miastach promenady nadbrzeżne są najsympatyczniejszym miejscem w mieście. Tu zupełnie sympatii się nie czuje, przechodzimy więc tylko kawałek i wracamy do centrum.
CLYDE AUDITORIUM I OVO HYDRO, CZYLI CENTRUM EVENTOWE
Zanim wyjedziemy z Glasgow, zajeżdżamy jeszcze pod centrum eventowe. Tu stoją dwa ciekawe obiekty :
Clyde Auditorium , OVO Hydro . Pierwszy z nich przypomina wyglądam wielkie pancernika, drugi to podświetlony na zielono spodek. Po drugiej stronie rzeki też ciekawa zabudowa, w oddali widać centrum nauki. Wielka szkoda, że nie ma w pobliżu możliwości zaparkowania i przejścia się, aby na spokojnie obejrzeć te obiekty.
CIEMNA STRONA GLASGOW
Miasto pozbawione w centrum zieleni z ogromnymi arteriami komunikacyjnymi przebiegającymi przez jego środek nie budzi naszej sympatii. Choć tak na prawdę zobaczyliśmy jego najpiękniejszą, najczystszą i najbardziej zadbaną część. Na nasze szczęście nie było czasu na obejrzenie innych dzielnic. Tu niestety miasto nie wygląda już tak kolorowo. Glasgow to aktualnie najbardziej najniebezpieczniejsze miasto Zjednoczonego Królestwa, z ciemnymi brudnymi zaułkami, walącymi się kamienicami, wszechobecną narkomanią i alkoholizmem. Tu podobno żyje się krócej, a wszystko co opisuję to tzw. EFEKT GLASGOW. O tym co to takiego i jak wygląda ta ciemna strona miasta poczytacie na blogu > THIS IS GLASGOW
My jechaliśmy tu bez uprzedzeń i bez pewnej wiedzy , a jednak nie bez powodu odebraliśmy miasto w taki, a nie inny sposób. Jest tu jednak wiele atrakcji, którym warto było by poświęcić więcej czasu. wszystkie znajdziecie TUTAJ
BAZA NOCLEGOWA
Glasgow ma dużą bazę noclegową, choć my nocowaliśmy dużo dalej, bo w miejscowości HAMILTON . To była dobra baza wypadowa do Glasgow i Edynburga i dużo tańsza opcja niż spanie w tych obu miastach. W przypadku rezerwacji noclegu odsyłam zawsze do sprawdzonego przez nas i pewnego portalu BOOKING.COM
Wybierz na mapie poniżej interesującą Cię datę noclegu i rezerwuj :
WIELKA BRYTANIA – PRZEWODNIK >
ANGLIA – PRZEWODNIK >
SZKOCJA – PRZEWODNIK >
- GLASGOW
- EDYNBURG
- FALKIRK WHEEL I KELPIES, CZYLI SZKOCKI SZLAK WODNY
- QUEENSFERRY – MIASTO TRZECH MOSTÓW
- STIRLING – MIASTO, ZAMEK I WALLACE MONUMENT
- KLIFY ARBROATH / REZERWAT SEATON
- REZERWAT FOWLSHEUGH – KRAINA MASKONURÓW
- TROUP HEAD – KRÓLESTWO GŁUPTAKÓW
- WSCHODNIE WYBRZEŻE SZKOCJI – ATRAKCJE I NAJPIĘKNIEJSZE MIEJSCA
- PARK NARODOWY CAIRNGORMS
- LOCH NESS I ATRAKCJE DROGI NA SKYE
- WYSPA SKYE : THE OLD MAN OF STORR, WODOSPADY I INNE ATRAKCJE
- BEN NEVIS – NAJWYŻSZY SZCZYT SZKOCJI ORAZ ATRAKCJE OKOLICY
Bardzo ładne miasto, które znam niestety tylko z gry w Monopol.
Akurat Glasgow mnie nie ujęło i nie wiem czemu się znalazło akurat w grze Monopol … Edynburg jest 100 razy ładniejszy
Każde miasto ma swoje lepsze i gorsze miejsca. Turyści zazwyczaj odwiedzają tylko te lepsze, czystsze, bezpieczniejsze.
Faktycznie o Glasgow wiem niewiele i pewnie nie potrafiła bym go rozpoznać na zdjęciach, za to Edynburg to co innego ❤️
Ciekawe miasto/ warto się wybrać