EDYNBURG

EDYNBURG

Edynburg bez najmniejszych wątpliwości można określić mianem najpiękniejszego miasta Szkocji,a ośmielę się nawet powiedzieć, że całej Wielkiej Brytanii. Trudno się dziwić, że stało się takie popularne turystycznie, a co za tym idzie, bardzo drogie.

Edynburg był jednym z dziesiątek miejsc jakie odwiedziliśmy podczas naszej podróży po Szkocji latem 2023 roku. Niestety nie udało nam się znaleźć na to miasto więcej czasu. Czy da się jednak coś opowiedzieć o miejscu, które widziało się tylko przez kilka godzin ?


EDYNBURG W KILKA GODZIN, CZYLI INFORMATOR PRAKTYCZNY


Dlaczego tylko kilka godzin ?  Z wielu powodów

CENY NOCLEGÓW

Pierwszy z nich to absurdalne ceny jakie są w tym mieście. Znalezienie tu w sezonie noclegu w rozsądnej cenie graniczy z cudem. Trzeba wiec dojechać z miast ościennych, a na to potrzeba czasu.

PARKINGI

Po II to są tu też absurdalne ceny parkingów. Jeśli więc będziecie tu jechać samochodem musicie liczyć się z cenami od 3 funtów za godzinę, ale blisko centrum widzieliśmy nawet ceny 15 funtów za godzinę. Jest też problem ze znalezieniem miejsc na wielu z nich. Im dalej zaparkujecie, to będzie taniej, ale też trzeba kawałek przejść do centrum.


EDYNBURG – KRÓTKA HISTORIA MIASTA


Początki miasta sięgają XII wieku, potem jego historia była bardzo zawiła. Przez chwile byłą nawet osadą duńskich Wikingów, ale główne konflikty trwały z Anglią. Szkoci odzyskali niepodległość w XIV wieku, a od XV wieku Edynburg funkcjonuje już, jako stolica Szkocji.

SZKOCKA MONARCHIA

W czasach szkockiej monarchii miasto rozwijało kulturowo i gospodarczo. Na początku XVII wieku król Szkocji, Jakub VI jako pierwszy z dynastii Stuartów koronował się na króla Anglii, i połączył Anglię i Szkocję unią personalną. W tym samym roku został założony Szkocki Parlament. W 1639 roku nastąpiła próba narzucenia Szkocji wyznania anglikańskiego, co wywołało zamieszki w Edynburgu i na terenie całego kraju. Skończyły się one Angielską Wojną Domową. Po rozbiciu wojsk szkockich, stolica została zajęty przez Anglików. W 1745 wybuchło powstanie przeciwko rządom angielskim.

ANGIELSKIE PANOWANIE

Klęska powstania była początkiem angielskich represji na Szkotach. Anglicy wybudowali tu nową dzielnicę na północ od Zamku, tzw. New Town. Rozpoczął się czas rozkwitu miasta przypadający  Oświecenie w nowych dzielnicach miasta. stare Miasto rozbudowywało się jak w Hongkongu, niektóre kamienice sięgały nawet 13 pięter. Część tych wysokich kamienic można zobaczyć do dzisiaj.

REWOLUCJA PRZEMYSŁOWA

W XIX wieku nadszedł okres rewolucji przemysłowej. Większość nowych fabryk powstała na szczęście w sąsiadującym porcie Leith, czyli poza terenem ówczesnego miasta. Największym ośrodkiem przemysłu w Szkocji stało się GLASGOW, a Edynburg na jego szczęście pozostał centrum nauki i kultury.


EDYNBURG – ZWIEDZANIE


Zwiedzać najlepiej na piechotę. Najciekawsza część miasta wyłączona jest z ruchu, a po za tym odległości tylko na pierwszy rzut oka wydają się duże. W 3 godziny obeszliśmy najważniejsze miejsca w centrum, czyli ponad 8 km sympatycznego spaceru z widokami. Poniżej mapka naszej trasy.

Każdy będzie miał inną trasę zwiedzania, bo to zależy od miejsca z którego zacznie. My zaparkowaliśmy auto na w miarę tanim parkingu pod wzgórzem CROW HILL , dlatego też naszą opowieść o mieście zaczniemy i skończymy w okolicy wzgórza.


UNIWERSYTET EDYNBURSKI I OKOLICA


Zanim dotrzemy do uniwersytetu mijamy kościół Buccleuch and Greyfriars Free Church of Scotland , uliczkę z widokiem na wzgórze oraz meczet – Edinburgh Central Mosque .

Sam Uniwersytet kompleks różnego stylu budynków . Od starych pięknych historycznych obiektów , po te całkiem współczesne. Od północy kompleksu uczelnianego znajduje się piękny wiktoriański budynek w formie rotundy. Wnętrza ma podobno oszałamiające, niestety można je obejrzeć tylko podczas dni otwartych uczelni. próbowaliśmy się dostać do wnętrz, ale bezskutecznie.


MUZEUM NARODOWE SZKOCJI


Idąc dalej mijamy National Museum of Scotland.  Budynek z zewnątrz nowoczesny nie zachwyca, raczej szokuje brakiem spójności z otoczeniem. Wewnątrz jest niezwykle ciekawy i pewno warto zajrzeć, aby go zwiedzić.  Niestety, my na odwiedzanie muzeów nie mamy czasu.


POŁUDNIOWE ULICZKI STAREGO MIASTA


Teraz kierujemy się w stronę zamku. Mijamy cmentarz, tu zresztą spoczywa John Watson, na płycie wypisano „Sherlock Holmes”, czyżby to był pierwowzór znanego wszystkim bohatera ?


KOLOROWA ULICA W BOW / VICTORIA STREET


Teraz kierujemy się do góry okrężną uliczką W Bow , która w połowie zmienia nazwę na Vivtoria Street pnąca się ostro do góry. Ta uliczka to kompletne zaskoczenie, takiej ferii barw się nie spodziewaliśmy. To widok z którym kojarzymy to piękne miasto.

Nad ulicą znajduje się ogromny taras widokowy z kafejkami i widokiem na całość. Robi to niesamowite wrażenie.


TOLBOOTH KIRK I DOJŚCIE DO ZAMKU


Tolbooth Kirk stoi po lewej stronie, mijamy go i idziemy w stronę zamku. Najpiękniejszy widok jest na ulicę Castle Hill patrząc w dół od strony zamku. To szkocki kościół episkopalny zbudowany w latach 1846-1847 w stylu gotyckim. Kiedyś było to miejsce kultu, obecnie odbywa się w nim Międzynarodowy Festiwal w Edynburgu. Jego ciemna fasada, strzelista wieża wypełniona czerwonymi wstawkami budzi grozę i budzi zachwyt.


ZAMEK W EDYNBURGU


Górująca nad całym miastem ogromna warownia na wzgórzu widoczna jest nawet z odległych miejsc. Zamek pochodzi z XI wieku, to miejsce przechowywania klejnotów królewskich i Szkockie Narodowe Muzeum Wojny. Czy warto zwiedzić nie podpowiem, bilety wyprzedane były na 2 tygodnie do przodu, a ich absurdalna cena od prawie 20 funtów o dziwo nie odstrasza. Kiedy tam trafiliśmy rozkładały się trybuny do pokazów wielkiej parady wojskowej. Niestety bilety na paradę trzeba było rezerwować z rocznym wyprzedzeniem.


ZEJŚCIE W KIERUNKU PÓŁNOCNYM

ULICA RAMSAY I THE MOUND


Opuszczamy Stare Miasto, aby spojrzeć na niego z oddali z najpiękniejszych punktów widokowych. Jak się okazuje poniżej też czeka na nas fantastyczna zabudowa i nie mniej ciekawa część miasta. Kierujemy się w dół ulicą THE MOUND .


ASSAMBLY HALL, THE MOUND PLACE


Po prawej stronie ulicy wyrasta nam przed oczami ogromny budynek z dwoma wieżami . Assembly Hall to inaczej Sala Zgromadzeń z przeznaczeniem na spotkania Zgromadzenia Ogólnego Kościoła Szkocji, który powstał po rozłamie w Kościele w 1843 roku. Nowy Kościół Szkocji pilnie potrzebował nowego Kolegium Teologicznego i siedziby Wolnego Wysokiego Kościoła. Kamień węgielny pod budowę został położony w 1846 roku. W latach późniejszych Sala Zgromadzeń była tymczasową salą obrad Parlamentu Szkockiego. Obecnie ze względu na swój potencjał gości wielkie festiwale i przedstawienia teatralne.


NATIONAL GALLERY I ROYAL SCOTTISH ACADEMY


Kiedy spojrzymy w dół naszym oczom pokazuje się ogromny budynek National Gallery of Scotland (niestety akurat w renowacji) i tuż za nim Royal Scottish Academy . Pierwszy z nich prezentuje wystawy tymczasowe galerii narodowej z kolekcją europejskich arcydzieł i prac szkockich artystów. Drugi budynek wybudowany w 1826 roku to elegancka georgiańska galeria mieszcząca wystawy poświęcone architekturze i sztuce nowoczesnej.


WIDOKI NA PÓŁNOCNĄ CZĘŚĆ EDYNBURGA


Ulica, którą podążamy w kierunku parku jest świetnym punktem widokowym na mnóstwo pięknych obiektów w tej części miasta. Oprócz wspomnianych wyżej muzeów widać stąd Scott Monument, o którym jeszcze napisze poniżej, a także Wzgórze Caltona z Monumentem Nelsona, Hotel The Balmoral, centrum handlowe z charakterystycznym „kręciołkiem” na dachu i inne ciekawe obiekty.


PARK MIĘDZY ZAMKIEM, A PRINCESS STREET


Już z góry widać przepiękny park, jaki otacza zamek od całej północnej strony. A sam park z kolei oferuje absolutnie niepowtarzalne widoki na stare miasto i zamek. Mnóstwo ludzi wypoczywa tu w cieniu drzew.

Ale nas nie tylko widoki kierują do tego parku, tu znajdziemy bowiem pomnik słynnego niedźwiedzia Wojtka, który walczył ramie w ramie z polskimi oddziałami żołnierzy, pod dowództwem generała Andersa. O jego historii słyszeliśmy już dawno, a sam pomnik po prostu musieliśmy odwiedzić.

W parku znajdziecie też masę innych pomników i rzeźb. W tym między innymi Scottish American Memorial, czy The Royal Scots Greys Monument, a takę piękny kwiatowy zegar.


ZABUDOWA PRZY ROSE STREET, CZYLI NEW TOWN


Na północ od parku znajdziemy wyjątkowo ciekawą urbanistycznie zabudowę. Aby to dojrzeć trzeba spojrzeć na mapę. My przechodzimy tylko mały fragment tej części miasta. Tu uliczki pełne sklepów i kafejek tętnią swoim letnim życiem. Układ urbanistyczny jest spójny i uporządkowany. Pisałam o nim wcześniej w rozdziale o historii miasta.


SCOTT MONUMENT I OKOLICA


Z zaułków północnej części miasta wracamy na główną arterię, aby dojść wzdłuż opisywanych wcześniej muzeów i galerii do pięknej wieży zwanej Scott Monument, wybudowanej dla Szkockiego pisarza Sir Walter’a Scott’a.

Sam monument jest imponujący, ale też kolejne panoramy miasta jakie stąd widzimy również.


DWORZEC KOLEJOWY


Powoli wracamy na Stare Miasto, przechodzimy więc przez Waverley Bridge , czyli ulicę biegnącą nad peronami dworca kolejowego. Kolejne miasto w którym usytuowanie infrastruktury kolejowej zaskakuje.


ZAUŁKI PÓŁNOCNEJ CZĘŚCI STAREGO MIASTA


Na ulice starego Miasta możemy wrócić jego uliczkami, ale możemy tez jedną w wielu uliczek i zaułków ze schodami. Zwiedzanie tego miasta jest fantastyczne, ale życie w tych uliczkach już chyba nie do końca.


KATEDRA ŚWIĘTEGO IDZIEGO


Wracamy na ulicę High Street ciągnącą się od zamku, aż po ulicę St. Mary. Obowiązkowy punkt programu w tym miejscu to Katedra Św. Idziego. Z zewnątrz niezbyt imponująca, choć uwagę naszą już z oddali zwróciła piękna ażurowa wieża tej właśnie świątyni. Ze wszystkich stron katedry znajdziemy różne rzeźby i monumenty.

Koniecznie jednak należy zajrzeć do wnętrz Katedry. Te robią niesamowite wrażenie. Dodatkowo trafiamy tu na koncert jakiejś orkiestry kameralnej wiec w świątyni rozbrzmiewa piękna muzyka.

Kościół został wzniesiony na przełomie XIV i XV wieku. To wyjątkowa szkocka budowla kościelna, zbudowana w monumentalnej skali, której gruzy wcześniejszej budowli obudowane zostały późnogotyckimi ścianami zewnętrznymi. Przy katedrze znajduje się Thistle Chapel z 1911 r.


HIGH STREET OD KATEDRY DO TRON KIRK MARKET


Wędrujemy już teraz prosto na wschód idąc wzdłuż jednej ulicy i nie zbaczając już nigdzie indziej.

Kilkaset metrów dalej po prawej stronie traktu wyrasta kolejna wieża. wygląda na kościół , ale jeśli nawet nim kiedyś był to teraz pełni rolę małej galerii handlowej pełnej pamiątek.


ULICA CANONGATE – TRAKT KRÓLEWSKI


Ulica Canongate kieruje nas dalej na wschód. Nie jest ona zbyt spektakularna, ani pełna ciekawych obiektów, ale i tu warto się rozejrzeć, aby zobaczyć coś ciekawego. Mijamy oddział Uniwersytetu, gdzie warto wejść za bramę, Muzeum Edynburga mieszczące się w XVI wiecznej kamienicy. Potem kościół Canongate Kirk, kilka innych muzeum, kamienice z ciekawie wbudowanym zegarem.


KLASZTOR, GALERIA I PAŁAC HOLYROOD


PAŁAC HOLYROOD

Trakt Królewski zaczyna się przy Zamku, a kończy pod Pałacem Holyrood. To szkocka rezydencja brytyjskiej rodziny królewskiej wciąż używana, ale można ją zwiedzać, kiedy właścicieli nie ma w posiadłości. Wewnątrz podziwiać można królewskie komnaty, dzieła sztuki i zabytkowe zdobienia.

GALERIA KRÓLOWEJ

Tuż przed pałacem znajdziemymy Galerię The Queen’s Gallery, która stanowi wspóną częśc z pałacem. Z kolei po lewej stronie od bramy głównej znajduje się kilak budynków po byłym opactwie.


PARLAMENT SZKOCJI


Po prawej stronie drogi , naprzeciwko galerii, wybudowano ogromny, nowoczesny gmach Parlamentu. Budynek zaskakuje swoją nietypową bryłą i wykończeniem elewacji z każdej strony. budynek Parlamentu można zwiedzać i bardzo żałuję, że nas ta atrakcja ominęła. Szczegóły na stronie > SZKOCKI.PL


OKOLICA PARLAMENTU I WZGÓRZA CROW


Za parlamentem umiejscowiono Dynamic Earth , czyli nowoczesne centrum nauki, w którym można poznawać historię wszechświata od Wielkiego Wybuchu do dziś.

Tuż za nim znajdziecie ścieżkę, która prowadzi na szczyt wzgórza. Ogromnie żałuję, że nie starczyło czasu na wędrówkę na górę. Widoki na pewno są stamtąd imponujące.

Ostatnie miejsce jakie mijamy w drodze na parking to destylarnia Holyrood Distillery. W Szkocji znajdziecie mnóstwo tego typu wytwórni słynnej whiski .


EDYNBURG – KRÓLEWSKI JACHT BRITANNIA


Królewski Jacht Britannia należał do Elżbiety II, a po zakończeniu jego służby stoi zacumowany obok centrum handlowego i spełnia rolę wyjątkowego muzeum. Tym statkiem Królowa opłynęła prawie cały świat. Przez 43 lata służył on za dom królowej i przyjmował na pokładzie szereg najważniejszych osób na świecie.

  • Zwiedzanie kosztuje £18.50 dla dorosłych i £9.25 dla dzieci
  • Muzeum jest otwartew godz. 10.00 – 16.00.
  • Szczegóły na stronie ROYAL YACH BRITANNIA
  • Na zwiedzenie jacht trzebaprzeznaczyć minimum godzinę.

COLINTON STACJA I TUNEL


Colinton Station & Tunnel znajduje się obecnie w granicach Edynburga. To jedna z bardzo nieoczywistych, a nie mniej ciekawych atracji stolicy. To tunel po byłej kolejce, który został przekształcony w największy historyczny mural w Szkocji. Ten niesamowity mural w wiktoriańskim tunelu kolejowym został stworzony, aby przyciągnąć gości do Colinton. Utalentowany zespół artystyczny, kierowany przez Chrisa Rutterforda, przekształcił ciemny i przerażający tunel w bezpieczny i przyjazne miejsce, pokazujące przemysłową, społeczną, artystyczną i literacką historię społeczności Colinton.


EDYNBURG – BAZA NOCLEGOWA


Edynburg ma ogromną bazę noclegową, choć wciąż za małą. Trudno tu o tani nocleg, a i te droższe trzeba rezerwować z bardzo dużym wyprzedzeniem. My nie znaleźliśmy niczego w mieście, dlatego nocowaliśmy dużo dalej, bo w miejscowości HAMILTON . To była dobra baza wypadowa do Glasgow i Edynburga i dużo tańsza opcja niż spanie w tych obu miastach. W przypadku rezerwacji noclegu odsyłam zawsze do sprawdzonego przez nas i pewnego portalu BOOKING.COM

Wybierz na mapie poniżej interesującą Cię datę noclegu i rezerwuj :


Booking.com



WIELKA BRYTANIA – PRZEWODNIK >


ANGLIA – PRZEWODNIK >

SZKOCJA – PRZEWODNIK >

IRLANDIA PÓŁNOCNA – PRZEWODNIK >

5 Replies to “EDYNBURG”

  1. Tak popularne miasto, że stało się tego „ofiarą” . Myślę, że jeden dzień byłby dla mnie niewystarczający. Musiałabym poczuć Edynburg dłużej.

  2. Marzy mi się Edynburg, ta architektura robi na mnie wrażenie Taki niespieszny spacer to idealny relaks. Tylko faktycznie słabo, że wszystko tak takie drogie…

    1. Niestety , Edynburg padł ofiarą swojej popularności … ale jak widać nawet kilka godzin wystarczy

Leave a Reply