Wzgórze Wiktorii to najwyższy szczyt Wyspy Hongkong i w całej byłej kolonii. Ma wysokość 552 m n.p.m. i jest najpopularniejszym turystycznie miejscem ze względu na wspaniała panoramę miasta jaka się stąd rozciąga.
Wzgórze Wiktorii nazywane jest inaczej Mount Austin, albo po prostu – The Peak. Nas osobiście rozczarowało, ale zdecydowaliśmy się na wizytę na wzgórzu w ostatnim dniu pobytu na wyspie wciąż czekając na poprawę pogody. Niestety na słońce i przejrzystość powietrza się nie doczekaliśmy, a tylko przy takiej pogodzie widoki stąd faktycznie mogą zachwycić.
WZGÓRZE WIKTORII – INFORMACJE PRAKTYCZNE
Na wzgórze można się dostać na kilka sposobów:
TRAMWAJEM – PEAK TRAM
Najlepszym sposobem dostanie się na szczyt jest tramwaj z 132 letnią już historią. Jeżdżą tu 2 wagoniki na zmianę, ale trzeba troszkę poczekać, bo ilość chętnych do przejazdu jest bardzo duża.Dolna stacja znajduje się dokładnie przy północnej bramie Hongkong Parku – LINK
Do tramwaju można dosiąść się na przystankach pośrednich : Kennedy Road Station, MacDonnell Road Station lub May Road Station, ale szansa na załapanie się do pełnego pojazdu jest znikoma.
godziny kursowania tramwaju : 7:00 – 24:00
cena przejazdu w jedną stronę – HK$ 37, ulgowy HK$ 14
cena przejazdu w obie strony – HK$ 52, ulgowy HK$ 23
wstęp na taras widokowy – HK$ 52, ulgowy HK$ 26
Jeśli kupimy w pakiecie bilet na tramwaj i taras widokowy będzie taniej. Szczegóły i aktualny cennik na STRONIE
PIESZO
Na Wzgórze Wiktorii można dostać się pieszo szlakiem Central Green Line lub starą drogą – Old Peak Road. Ze względu jednak na ostre podejście, bardzo wysokie temperatury połączone z dużą wilgotnością – nie będzie to przyjemne doświadczenie.
AUTOBUSEM
Jako opcje mamy jeszcze autobus miejski nr 15 z dzielnicy Wan Chai, czas dojazdu około pół godziny.
PEAK TRAM
Mamy już za sobą kilkanaście kilometrów po mieście i drugie tyle przed sobą. Z oszczędności czasu i siły decydujemy się skorzystać z tramwaju przynajmniej w jedną stronę . Na szczycie stoi drugi, zabytkowy już egzemplarz .
SKY TERRACE
SkyTerrace 428 (428 m n.p.m.) to jedna z atrakcji szczytu. Niestety wstęp 26 zł od osoby troszkę nas odstrasza, decydujemy się pooglądać panoramę Hongkongu z tarasu niższego, drogi wiodącej w poprzek stoku , a także z wyższych wzgórz.
PANORAMA MIASTA
W większości przewodników przeczytacie, ze wjazd na wzgórze to numer 1 atrakcji w Hongkongu. Panorama miasta i pnących się prawie pod szczyt wieżowców robi wrażenie, ale widokowo szczyt LION ROCK naszym zdaniem bije na głowę WIKTORIĘ.
Panoramę najlepiej ogląda się z Victoria Peak’s Lions Pavilion . Pawilon ma ciekawą pagodę i zdobione schody.
ZABUDOWA WZGÓRZA
Po wyjściu z tramwaju oprócz ogromnej budowli tarasu widokowego zobaczymy też po drugiej stronie placu centrum handlowe pełne kafejek i restauracji.
Samo wzgórze oferuje też wiele innych atrakcji, a należą do nich :
Madness 3D Adventure – muzeum iluzji
Bubba GUMP – wśród gastronomii na największą uwagę zasługuje nawiązująca do słynnego filmu FORREST GUMP restauracja . Ciekawa relacja z tego miejsca TUTAJ
WZGÓRZE WIKTORII -SZLAKI
Tak naprawdę Wzgórze Wiktorii to nie tylko teren wokół tramwaju, choć większość właśnie tam kończy swoją przygodę z tym miejscem. My udajemy się wyżej, na sam właściwy szczyt. Ruszamy więc Mount Austin Road w kierunku Wzgórza . Niestety na sam szczyt wejście okazuje się niemożliwe, gdyż płot i zamknięte bramy skutecznie chronią anteny znajdujące się na nim. Poniżej jednak jest całkiem fajny taras widokowy z którego świetnie widać całe miasto.
Teraz schodzimy w drugą stronę . Na południowej stronie wzgórza znajduje się Victoria Peak Pavillion – pawilon z tarasem widokowym na drugą stronę wyspy. Widać stąd fantastycznie zabudowę południowej części Wyspy Hongkong, a także odległą od niej Wyspę Lamma
W drodze w dół mijamy jeszcze Ogród / Park – Victoria Peak Garden pełen ludzi przybywających tu jak widać w celach piknikowych.
ZEJŚCIE ULICĄ OLD PEAK
Opuszczamy Wzgórze Wiktorii bez specjalnego żalu po ponad 2 godzinach krążenia po nim . Decydujemy się na zejście starą drogą – Old Peak Road. Droga jest nieprawdopodobnie stroma, aż bolą stopy i kolana . Faktycznie – wejścia tędy nie polecam. Za to widok pnących się coraz wyżej wieżowców mieszkalnych w kierunku których schodzimy robi piorunujące wrażenie. Wieżowce leżą już na terenie dzielnicy MID – LEVELS opisywanej na stronie CENTRAL HONGKONG I MID – LEVELS
> PRZEWODNIK PO HONGKONGU >
> HONGKONG KONTYNENTALNY – PRZEWODNIK >
- TSIM SHA TSUI – PRZEWODNIK PO DZIELNICY
- MONG KOK – ATRAKCJE DZIELNICY
- KOWLOON CITY – DZIELNICA Z HISTORIĄ W TLE
- NAN LIAN OGRODY I ŚWIĄTYNIE BUDDYJSKIE CHI LIN NUNNERY
- LION ROCK – NAJPIĘKNIEJSZY SZLAK W HONGKONGU
- SHA TIN – ATRAKCJE MIASTA
- TEN THOUSAND BUDDHAS MONASTERY – KLASZTOR BUDDYJSKI
> WYSPA HONGKONG – PRZEWODNIK >
- CENTRAL HONGKONG I MID- LEVELS
- WZGÓRZE WIKTORII – VICTORIA PEAK
- WAN CHAI I CAUSEWAY BAY – WSCHODNIE DZIELNICE
- ABERDEEN, WYSPA AP LEI CHAU I PŁYWAJĄCA RESTAURACJA
- YIK CHEONG > TAI TAM > REPULSE BAY, CZYLI SZLAK PRZEZ WSCHODNIĄ CZĘŚĆ WYSPY HONGKONG
Przepiękne zdjęcia i krajobraz! Nie byłam jeszcze w Hong Kongu, ale mam nadzieję, że uda mi się odwiedzić wraz z tym pięknym wzgórzem. Uwielbiam podróżować do takich miejsc.
HK mam jedynie w paszporcie jako pieczątka. Musiałam wyjechać z Chin by reaktywowała się moja druga wiza:) Za to przejechałam sporo samych Chin i ich ogrom powala. W pobliskim Shenzen spędziłam parę dni:)
Ja niestety nie miałam okazji tam być w HK, ale liczę na to, że jeszcze będzie okazja…
Piękne zdjęcia i ciekawy wpis. Piszę to, chociaż od miast zdecydowanie bardziej wolę naturę. Może kiedyś odwiedzę to miejsce. Pozdrowienia.
Ja też wolę naturę, ale Hongkong od zawsze nas fascynował i bardzo chcieliśmy zobaczyć – polecam dla miłośników natury także . Tu niesamowicie o nią dbają nie pozwalając ludziom zbytnio się panoszyć , czyli budować np domu gdzie popadnie – jak u nas …
Wygląda fenomenalnie. Nie ukrywam, że chciałbym to kiedyś zobaczyć na żywo!
Nas akurat to miejsce rozczarowało, ale to z powodu pogody i kiepskiej widoczności. Zdecydowanie widoki z Lion Rock są piękniejsze . Mam znajomego , który utknął w podróży w Hongkongu na tydzień , cały ten czas mu lało i wspomina Hongkong jako najgorsze miejsce w jakim był – ot – specyfika …. jak wiele zależy od aury !