Jarmark we Frankfurcie nad Menem jest jednym z najważniejszych jarmarków bożonarodzeniowych w Niemczech. Ogromna liczba odwiedzających, przepiękne dekoracje, pyszne grzane wino, klimatyczna sceneria Römerberg i Paulsplatz oraz ogromna, podobno największa w Niemczech choinka sprawiają, że właśnie tu warto zawitać.
Jarmark we Frankfurcie odbywa się od 1393 roku, co czyni go jednym z najstarszych jarmarków w Niemczech i Europie. Ten, jak wszystkie świąteczne jarmarki w całym kraju ma długą tradycję i stanowi nieodłączny element kultury. Każdego roku przyciąga swoimi atrakcjami miliony mieszkańców i turystów.
My przylecieliśmy do Frankfurtu na prawie 3 doby w 2021 roku. Mieliśmy ogromne szczęście, bo pandemia rozlała się kolejną falą po Europie i większość jarmarków zostało odwołanych. Ten na szczęście się odbył, ale przyszło nam się zmierzyć z masą ograniczeń jak całkowity nakaz noszenia maseczek na terenie jarmarku oraz okazywanie paszportów covidowych w II strefach.
Przy okazji samego celu jakim był Jarmark udało się nam całkiem dużo zwiedzić. O atrakcjach FRANKFURTU poczytacie TUTAJ (przewodnik w przygotowaniu).
JARMARK WE FRANKFURCIE – INFORMACJE PRAKTYCZNE
TERMIN : Co roku Jarmark zaczyna się około 20-tego dnia listopada, a kończy 30 grudnia. W 2022 roku oficjalne otwarcie ogłoszone jest na poniedziałek, 21 listopada, godzina 17:10
GODZINY OTWARCIA : Jarmark działa codziennie od godziny 10:00. W niedzielę od godziny 11:00. Zamykany jest codziennie o 21:00.
NOCLEG : Jarmark staje się z roku na rok coraz bardziej popularny, co oznacza, że przylatując tu np. na weekend możemy mieć problem ze znalezieniem taniego noclegu w centrum. Info i mapa wolnych hoteli na końcu strony.
6 PLACÓW MIASTA
Jarmark we Frankfurcie, jest tak wielki, że odbywa się równocześnie na 6 placach miasta, ale jak się okazuje nie tylko. Przy okazji tego wpisu zdradzę Wam jeszcze jedno miejsce, którego nie znajdziecie w żadnej informacji turystycznej.
Centralnym punktem jarmarku jest Plac Römerberg, tu stoi ogromna, największa w Niemczech choinka, jest też 2-piętrowa karuzela, a całe otoczenie jest jak z bajki. Pozostałe lokalizacje to : Hauptwache, Paulsplatz, Mainkai. W 2021 roku zagospodarowany był jeszcze Roßmarkt , na którym podobnie jak na Friedrich-Stoltze-Platz obowiązywały paszporty covidowe.
ROßMARKT
To zaczynamy od najbardziej na zachód wysuniętej części jarmarku. Tu na ogromnym placu w nowoczesnej już dzielnicy Frankfurtu znajdowała się urokliwa część tego wielkiego wydarzenia. Tu było miejsce na to, aby zjeść i napić się grzanego wina na stolikach w kształcie kubków. Pięknie zdobione budki i przede wszystkim przestrzeń, dla tych którzy mogli obawiać się pandemii, jedyne zresztą wolne od tłumów miejsce. Tu też obowiązywało wejście z paszportami covidowymi. W tym roku pewnie sytuacja już nieaktualna.
ROSA WEIHNACHTSMARKT
Rosa Weihnachtsmarkt znajdujący się już bliżej starego miasta na Friedrich-Stoltze-Platz na mapie oznaczony był gwiazdką. Zastanawialiśmy się dlaczego i czym się wyróżnia. Przed wejściem przez bramki czekała każdego dnia niezła kolejka, mimo obowiązujących tu paszportów covidowych. Co więc sprawiało, że miejsce to cieszyło się aż taką popularnością ? To między innymi kolorystyka, jak nazwa wskazuje (plac Róży), obowiązującymi tu kolorami były róż i czerwień.
Ale jak się okazało to także ludzie pracujący i obsługujący gości po prostu potrafili tu stworzyć wyjątkową atmosferę. Wielki gar w którym grzało się wino, był na bieżąco uzupełniany (nie tylko winem, ale także czymś mocniejszym). Radosna atmosfera faktycznie udzielała się tu każdemu. Na Plac Róży zajrzeliśmy więc dwukrotnie.
PLAC HAUPTWACHE
Hauptwache, czyli miejski rynek zaczyna ten właściwy trakt jarmarkowy, od tego miejsca ciągną się bowiem stragany przez pozostałe place miasta, aż do brzegu Menu. Tu czekają na nas pierwsze duże domki / stragany, a na najmłodszych kolejka .
PAULSPLATZ
Teraz wędrujemy na południe. Przekraczamy bardzo ruchliwą ulicę Berlinerstrase, która stanowi zdecydowanie słaby punkt całego jarmarku i dochodzimy do kolejnego wielkiego placu – Paulsplatz. Plac znajduje się u stóp Kościoła Św. Pawła. Tu już czuć atmosferę starego miasta, a na dzieciaki czeka pierwsza z kolorowych karuzel.
ROMEMBERG
I tak dochodzimy do serca miasta i jego najpiękniejszego placu jakim jest Römerberg. To otaczająca go fantastyczna architektura z kolorowymi kamieniczkami tworzy niepowtarzalny klimat. Do tego przepiękna choinka i dwupiętrowa karuzela. A jak jeszcze traficie na koncert kolęd – zachwytów nie będzie końca.
Na plac warto zajrzeć zarówno wieczorem, jak i w dzień . Co prawda nie mieliśmy szczęścia do pogody i słoneczko nam nie wyszło , ale i tak byliśmy zachwyceni tym miejscem.
MAINKAI
Ostatni plac, który gości jarmark znajduje się już prawie na samym brzegu rzeki Men. Placyk jest niewielki i mieści już tylko kilka punktów gastronomicznych.
JARMARK WE FRANKFURCIE – 200 WYSTAWCÓW / STRAGANÓW
Dookoła największej świątecznej choinki w Niemczech unoszą się świąteczne zapachy : pieczonych jabłek, grzanego wina, orzechów i pierników. Przyjemna, radosna i kolorowa atmosfera zachęca do tego, żeby przechadzać się między 200 stoiskami i budkami, rozglądając się za świątecznymi prezentami dla bliskich. A co znajdziemy na straganach ? Znajdziemy tu niemalże wszystko co może kojarzyć się ze świętami. Mamy masę pamiątek, bombek, domków, aniołków, czy świecące gwiazdy.
Wiele ze straganów na jarmarku oferuje różnego rodzaju potrawy i gotowe wyroby, które jak np. pierniki – mogą stać się prezentem pod choinkę. Ciężko znaleźć jednak miejsce do siedzenia – trzeba się więc liczyć z tym, że potrawę będziemy musieli zjeść na przysłowiowym „kolanie”. Ale to też stanowi swoisty urok tego miejsca. Na jarmarku we Frankfurcie królują różnego rodzaju grillowane kiełbasy, tzw. frankfuterki , choć mocno różniące się od tego co my znamy pod tą nazwą. Jarmark nie może obyć się przed wszystkim bez słodkości i te tu głównie znajdziemy.
Ale oprócz tego co oferują nam wystawcy i sprzedawcy warto spojrzeć do góry i przyjrzeć się samym dachom straganów. Są często tak fantazyjne i kolorowe, że aż trudno uwierzyć.
NAJWIĘKSZA W NIEMCZECH CHOINKA
Tu już nie ma żadnych wątpliwości. Choinka, która zdobi Plac Römerberg jest największa naturalną choinką w Niemczech. Choinka ozdobiona jest tysiącami światełek oraz czerwonymi kokardkami .
Z dołu nie wygląda na tak dużą. Warto jednak wejść na wieżę katedry, aby zobaczyć jak góruje nad otoczeniem.
GRZANE WINO – SŁYNNY GLUCKWEIN
Oczywiście żaden jarmark nie może obyć się bez słynnego grzanego wina. Grzaniec dostaniemy niemalże wszędzie i leje się hektolitrami. Pijalnie tego wyjątkowego trunku pozwalającego ogrzać się w mroźne listopadowe, czy grudniowe dni, mają wymyślne kształty i kolory. Są ogromne, bajecznie oświetlone i unosi się przy nich fantastycznych korzenny zapach.
Grzane wino dostaniemy w ceramicznych kubkach, co roku projektowanych specjalnie na jarmark. Są już nawet kolekcjonerzy tych wyjątkowych naczyń z różnych miast, bo w każdym z nich kubki są inne. Gdy wiec wypijemy nasze wino, możemy kubek oddać i dostać kaucję 5 euro lub zachować na pamiątkę dla siebie. Powoli i nasze miasta przyjmują ten zwyczaj, nasza kolekcja kubków też więc się rozrasta.
JARMARK NA PARKINGU WIELOPOZIOMOWYM
Czasami życiem rządzi przypadek. tak też było i w tym przypadku. Na jednej z części jarmarku kiedy poszliśmy na grzane winko brakowało miejsc. Usłyszałam język polski zapytałam więc, czy możemy skorzystać ze wspólnego stolika. Okazało się , że trafiliśmy na rodzinkę od lat mieszkającą we Frankfurcie. Tak też trafiliśmy na JARMARK DLA WTAJEMNICZONYCH – Parkhaus Konstabler . Miejsce znajduje się na dachu parkingu wielopoziomowego i oprócz fantastycznej atmosfery oferuje jeszcze wspaniałe widoki na miasto.
ŚWIĄTECZNA ATMOSFERA NA ULICACH MIASTA
Jak każde miasto , nie tylko rejon w którym rozłożony jest jarmark przyozdobione jest światełkami. Frankfurt nie ma zbyt wielu takich miejsc, zauważyliśmy tylko główną handlową ulicę z dekoracjami. Ale może za dużo oczekujemy ?
Kiedyś sceptycznie podchodziliśmy do „turystyki jarmarkowej”, ale po wizycie w Dortmundzie i Frankfurcie + kilka polskich jarmarkach – jesteśmy zarażeni tą „pasją” i na pewno nie raz zawitamy do innych miast, aby poczuć tą fantastyczną atmosferę. Bo to jak najlepsze lekarstwo na szare i ciemne jesienne dni.
BAZA NOCLEGOWA WE FRANKFURCIE
Aby na spokojnie zwiedzić miasto i okolice, a przede wszystkim zawitać wieczorami na Jarmark Bożonarodzeniowy, trzeba poszukać noclegu i to w dobrze skomunikowanym miejscu z centrum Frankfurtu. Tu polecam sprawdzony przez nas i pewny portal Booking.com . Wybierz interesującą cię datę noclegu i rezerwuj :
WOW! Pięknie! Pod koniec 2019 roku obiecaliśmy sobie, że co roku będziemy jeździć na jarmark do innego miasta. Przyszła pandemia i musieliśmy zrezygnować z tych planów. Myślę, że w tym roku do tego wrócimy. Tylko na razie postawimy chyba na jakieś polskie miasto. Ale za rok… kto wie dokąd nas nogi poniosą.
My właśnie w 2019 odwiedziliśmy jarmark w Dortmundzie i stąd nasza miłość i powrót w 2021
Akurat tam nas jeszcze nie było, ale lubimy odwiedzać bożonarodzeniowe jarmarki.
My też, zdecydowanie !
Super zdjęcia ciekawe miejsce