Północno wschodnie wybrzeże Teneryfy jak i cała wyspa, kryje w sobie masę ciekawych, a miejscami nawet spektakularnych miejsc. Nie sposób ich wszystkich odwiedzić, gdyż do wielu z nich dojazd jest bardzo utrudniony, a do kilku dostęp tylko od strony wody.
Północno wschodnie wybrzeże Teneryfy to w zasadzie najmniej poznany przez nas region. Przy pierwszym pobycie w ogóle ominęliśmy tą część wyspy, w kolejnej podróży poświęciliśmy mu tylko jeden dzień. A, że jechaliśmy tu większą grupą, która chciała plażować, skupiliśmy się tylko na wybrzeżu, góry Anaga zostawiając na nieznaną przyszłość.
MAPA OPISANYCH MIEJSC
PLAŻA LA RAJETA I WIDOK NA PÓŁNOCNĄ CZĘŚĆ GÓR ANAGA
To według mnie jedno z najbardziej malowniczych i niesamowitych miejsc na wyspie. Surowe Góry Anaga pozbawione od tej strony prawie roślinności wchodzą poszarpanymi klifami w ocean. Jest tu wiele plaż, ale prawie wszystkie trudno dostępne, gdyż prowadzą tylko do niektórych kręte drogi. Większość z nich można obejrzeć tylko z wody. Plaża La Rajeta to ostatnia w miarę dostępna zatoczka, ale i tak docierają tu tylko najbardziej wytrwali miłośnicy natury. Jest to plaża o czarnym, wulkanicznym piasku i kamieniach, otoczona klifami i surowymi formacjami skalnymi. Ze względu na swoje położenie, nie jest to typowe miejsce dla turystów . Brak tu jakiejkolwiek infrastruktury hotelowej, czy gastronomicznej, ale właśnie to nadaje jej dziewiczy charakter.
Woda bywa tu wzburzona, nie jest to więc idealne miejsce do plażowania. Nie ma tu piasku, a jedynie głazy i mniejsze kamienie, a pływać najlepiej w małych naturalnych basenach.
Na pierwszy rzut oka miejsce wydaje się dwukolorowe, bo czarne skały klifów kontrastują tu z błękitem nieba i wody. Kiedy jednak przyjrzymy się detalom, okazuje się, że miejsce ma wiele kolorów.
Na wybrzeżu jest też mnóstwo kaktusów, a miedzy nimi biegają liczne jaszczurki.
GÓRY ANAGA
Jak już wspominałam Gór Anaga nie udało nam się obejrzeć z bliska, po z widokiem z plaży La Rajeta. Ale warto wspomnieć, że mają one ponad 7 milionów lat, co czyni je najstarszą częścią Teneryfy. W 2015 roku rejon Anaga został wpisany nawet na listę Rezerwatów Biosfery UNESCO. To także jedno z najbardziej deszczowych miejsc na Teneryfie, a dzięki temu flora jest tu niezwykle bujna.
PLAŻE W MIASTECZKU BAJAMAR
Było najpiękniejsze miejsce tej części wybrzeża jakie odwiedziliśmy, to teraz czas na to, które nas kompletnie rozczarowało. Bajamar to małe, kolorowe nadmorskie miasteczko znane z naturalnych basenów oceanicznych oraz spokojnej, lokalnej atmosfery, która przyciąga zarówno mieszkańców wyspy, jak i turystów szukających relaksu z dala od tłumów. Miasteczko ma jednak swoje brzydkie strony. To ruiny starego, opuszczonego hotelu Neptun, który psuje tu dosłownie cały urok tego miejsca. Niestety takich miejsc jak to na wyspie jest bardzo dużo, a kolejne niestety pokażę jeszcze w tym przewodniku.
Wyczytaliśmy, że największą atrakcją Bajamar są naturalne baseny oceaniczne. To kompleks dwóch dużych basenów oraz jednego mniejszego dla dzieci, w których woda pochodzi prosto z oceanu. Okazało się, że wrażenia tego miejsca nie są tak atrakcyjne. Mieliśmy wrażenie, jak byśmy znaleźli się na betonowej pustyni. Nikt z nas nie miał ochoty się nawet zanurzyć w tym miejscu. Zajrzeliśmy więc tylko na dobrą kawę do knajpki Café Melita – Palmelita i ruszyliśmy dalej.
PLAŻA DE ROJAS I SZLAK SENDERO EL SAUZAL
Wąska, bardzo kręta droga prowadzi nas do wybrzeża w kolejnym miejscu, już bliżej miasta Puerto de La Cruze, gdzie stacjonujemy. Na miejscu niewielki parking na zaledwie około 40 samochodów, na szczęście darmowy.
SZLAK WZDŁUŻ WYBRZEŻA
Z tego miejsca można wybrać się w dwóch kierunkach szlakiem Sendero El Sauzal. To malowniczy szlak trekkingowy, którego trasa oferuje spektakularne widoki na Ocean Atlantycki, zielone wzgórza i klify, a także pozwala odkryć mniej znaną, ale niezwykle piękną część wyspy. Trasa zaczyna się w centrum El Sauzal, uroczej miejscowości słynącej z winiarni i tarasów widokowych. Całość to około 6 km, a od miejsca w którym my ruszamy to około 1 km.
JASKINIE
Na szlaku Sendero El Sauzal można natrafić na kilka ciekawych jaskiń, które dodają trasie tajemniczego charakteru. Większość z nich to naturalne groty powstałe w wyniku erozji wulkanicznych skał, a niektóre mogły być dawniej wykorzystywane przez rdzennych mieszkańców Teneryfy – Guanche – jako schronienia lub magazyny.
KAKTUSY
Ich niezliczona ilość przy szlaku dodaje malowniczości temu miejscu.
PLAŻA DE ROJAS
Playa de Rojas to ukryta, dzika plaża położona u podnóża klifów. To nasz cel i równocześnie koniec szlaku, dalej po prostu nie da się iść. Jest to jedno z tych miejsc, które pozostają poza głównymi szlakami turystycznymi, zachowując swój surowy, naturalny charakter. Miejsce jest faktycznie niesamowite. turkusowa woda, skały i jaskinia do której można popłynąć.
ESQUELETO DE LA MATANZA
To niestety jedno z tych miejsc, których niefortunna inwestycja szpeci obecnie wyspę. Jest to ogromna, betonowa konstrukcja, która od lat pozostaje opuszczona i niedokończona, przez co zyskała przydomek „Szkieletu” . Stoi na klifie nad jaskinią i nie są się ukryć , paskudzi krajobraz. Pierwotnie miała to być luksusowa inwestycja, prawdopodobnie hotel lub kompleks apartamentów, który miał korzystać z wyjątkowego położenia na klifie z widokiem na Ocean Atlantycki. Podobnie jak wiele innych „porzuconych” inwestycji na Teneryfie, budowa została zatrzymana z powodu problemów ekonomicznych, braku pozwoleń lub kryzysu finansowego.Teraz to tylko betonowy szkielet, który nigdy nie został ukończony i przez lata stał się częścią lokalnego krajobrazu, a także miejscem odwiedzanym przez eksploratorów urbexu.
PÓŁNOCNO WSCHODNIE WYBRZEŻE TENERYFY
POZOSTAŁE MIEJSCA WARTE ODWIEDZENIA
Pomijając kilka absolutnie spektakularnych plaż i punktów widokowych w Górach Anaga, bo o nich można by zapewne napisać osobny przewodnik, warto wspomnieć o kilku bardziej dostępnych miejscach w tej części wybrzeża.
- Playa de Almáciga > plaża z czarnym piaskiem. Obok znajduje się mała wioska Almáciga, gdzie można spróbować lokalnych dań z ryb.
- Piscina natural de Jóver > naturalny basen
- Playa el Pris, Piscina Natural > naturalne baseny i wysepki
BAZA NOCLEGOWA W OKOLICY
Teneryfa ma ogromną bazę noclegową i jeśli będziecie sami organizować wyjazd na nią to polecam rezerwację na portalu BOOKING.COM
Korzystając z któregokolwiek linku na mojej stronie możesz rezerwować noclegi z rabatem 15%.
Wybierz na mapie poniżej interesujące Cię miejsce i datę noclegu i rezerwuj :
Kierunek niekoniecznie mnie przyciąga, ale to jak z książkami, choćby dwie osoby uwielbiały podróżować i odkrywać świat, to każda na swój sposób wybiera kierunki, i podobnie z książkami, różne gatunki dla różnych osób. Fotorelacja jak najbardziej mocno zachęcająca.
Przyznam szczerze, że nie kusi mnie wizyta na Teneryfie (choć wiadomo, gdyby była okazja, to chętnie – ale marzą mi się inne kierunki ). Wpis jak zwykle pierwsza klasa!
Ja marzyłam o Kanarkach 25 lat temu i dlatego polecieliśmy tam w podróż poslubna … Powrót już nie był tak magiczny jak ten pierwszy raz
Takim podróżnikiem jak Ty trzeba się urodzić i kochać zwiedzać miejsca na całym świecie.
No ja faktycznie się do tego urodziłam , to mnie napędza i cieszy jak noc innego
Wpis jak zwykle pełen cennej wiedzy i inspiracji/