Kazimierz Dolny

KAZIMIERZ DOLNY NAD WISŁĄ

Kazimierz Dolny to jedno z tych miast w Polsce, które przyciąga turystów jak magnes. Malowniczo położone na prawym brzegu Wisły, otoczone terenami zielonymi ma swój niepowtarzalny klimat.

Kazimierz Dolny należy do tej garstki miejscowości w Polsce, które na tak niewielkiej powierzchni mają tyle urokliwych zakątków i zabytków. Starówka Kazimierza pamięta bardzo odległe czasy.

Kazimierz Dolny

Obecnie, od 1994 roku  zespół urbanistyczno – architektoniczno – krajobrazowy Kazimierza został zaliczony do najwyższej w skali światowej klasy zabytków i stanowi prawdziwy Pomnik Historii. Obszary przyrodnicze chronione są przez Kazimierski Park Krajobrazowy i rezerwaty.

Kazimierz Dolny


INFORMACJE PRAKTYCZNE


GDZIE PRZENOCOWAĆ ?

Znalezienie noclegu w szczycie sezonu (dla nas nawet w covidzie) może okazać się nie lada wyzwaniem. Ceny w centrum szybują w górę, a rezerwując na obrzeżach – musimy liczyć się z tym, że potem trzeba do miasta dojechać i gdzieś niestety zaparkować. My zaplanowaliśmy na miejscu 2 noce i najbliższy nocleg jaki znaleźliśmy znajdował się w miejscowości Uśćiąż – jakieś 6km od centrum. VILLA PREZYDENT w której nocowaliśmy, po za miłą obsługą nie miała żadnych zalet, a wystrój wnętrza był wręcz jak z horroru . Na miejscu brak możliwości zjedzenia i wypicia, a i atrakcji w okolicy zero  bez samochodu, albo roweru ani rusz).


GDZIE ZAPARKOWAĆ ?

Jeśli przyjedziecie do Kazimierza Dolnego samochodem to niestety musicie się liczyć z opłatami za parkingi. Miejsc publicznych (płatnych) jest bardzo mało, ale mieszkańcy wykorzystują każdy każdy prywatną działkę, aby dorobić. My parkowaliśmy w ścisłym centrum na ulicy Witkiewicza na takim właśnie parkingu. Jak odjechaliśmy na kilak godzin właściciel pozwolił nam w ramach tej samej opłaty wrócić i nawet trzymał dla nas miejsce. Ceny od 5zł za godzinę i 15 zł za cały dzień , ale widzieliśmy też parkingi za 40zł

Kazimierz Dolny


GDZIE ZJEŚĆ I WYPIĆ ?

Konkretnych „przybytków” nie będę Wam polecać . Każde z miejsc ma jakiś wyjątkowy klimat i zapewne i tak ( podobnie jak my) usiądziecie po prostu tam, gdzie coś zwróci waszą szczególną uwagę. Albo tam, gdzie po prostu znajdziecie wolne miejsce , co szczególnie może być trudne na rynku – zwłaszcza w okresie wakacyjnym


CO KUPIĆ ?

Obowiązkowo koguta ! Te fantastyczne, smakowite wyroby piekarnicze znajdziecie niemalże we wszystkich miejscach miasteczka.

Jeśli szukacie czegoś niepowtarzalnego, to w Kazimierzu znajduje się masa galerii sztuki w których każdy znajdzie coś dla siebie i w swoim goście.


KAZIMIERZ – KRÓTKA HISTORIA


W czasach średniowiecza znajdowała się w na miejscu obecnego miasta osada zwana Wietrzna Góra. Położenie blisko Wisły sprawiło, że mieszkańcy bogacili się dzięki rozwojowi handlu.Przebiegał jeden z głównych szlaków handlowych łączących Ruś ze Śląskiem i Pomorzem, co przesądziło o rozwoju miasta. Z tego okresu pochodzi wieża obronna. W XIV w. Kazimierz otrzymuje prawa miejskie. Dzieje się to na mocy lokacji króla Kazimierz Wielkiego.

Kazimierz Dolny

Ten okres to również początek osadnictwa ludności żydowskiej, która na przełomie XIX i XX w. stanowiła połowę ludności miasta. Kiedy w XVI w Kazimierz płonie, to jego odbudowa następuje w nowym, świetnym kształcie. W szczytowym okresie rozwoju, Kazimierz był jednym z najważniejszych w Rzeczypospolitej ośrodków handlu zbożem. Pozostałością po tym są bogato zdobione spichlerze w liczbie blisko 60. Potop Szwecki to początek klęsk, wojen i zarazy. Dopiero w wieku XIX odradza się w nowej formie – przyciągając letników, a potem artystów z całej Polski.



KAZIMIERZ DOLNY – ZWIEDZANIE



ZESPÓŁ ZAMKOWY I BASZTA

Zwiedzanie zaczniemy od najwyższego punktu miasta i za razem świetnego punktu widokowego. Na dole w kasie zamkowej musimy kupić bilet na obie atrakcje – cena 7zł ( na baszcie nie ma już takiej możliwości ) i ruszamy na zwiedzanie .


ULICA ZAMKOWA

Do zamku dostajemy się idąc prosto Ulicą Zamkową. Pomiędzy zamkiem ,a Kościołem Farnym znajduje się niewielki plac / ogród z figurą Matki Bożej i kilkoma krzyżami.


ZAMEK GÓRNY – BASZTA

Wieża to najwyżej położony obiekt na szczycie wzniesienia, 180m od Zamku Dolnego, 19m powyżej niego. Nazywana Basztą lub Wieżą Łokietka to tak na prawdę obronny stołp wybudowany na przełomie XIII i XIV w. Na wieże prowadzi jedno wejście, a poniżej znajduje się podobno loch. Nie wiadomo także jakie było faktyczne przeznaczenia obiektu. Mogło to być więzienie, latarnia, siedziby straży celnej, a może też i skarbiec.


ZAMEK DOLNY

Zamek został wybudowany na polecenie Kazimierza Wielkiego w XIV wieku. Podobnie jak okrągły stołp, zbudowany z ogólnodostępnego w okolicy wapienia miał na początku kształt zbliżony do owalu i grube, wysokie na 2m mury obronne z blankami. W XV wieku dokonano jego rozbudowy, dobudowano między innymi skrzydło mieszkalne od strony miasta, kwadratową ceglaną wieżę mieszkalno-obronną oraz suchą fosę.  Kolejna przebudowa nastąpiła w XVI w, nadano wówczas zamkowi wygląd włoskiego renesansu. Podczas Potopu zamek został spalony przez wojska szwedzkie, potem zniszczony przez oddziały księcia Rakoczego, a resztki spłonęły podczas pożaru miasta. Zamek popadł w ruinę , grożącą zawaleniem część wysadzono. Dopiero w latach 60-tych XX w. Zamek zabezpieczono i udostępniono dla ruchu turystycznego.


GÓRA TRZECH KRZYŻY


Będąc na zamku warto udać się trawersem w kierunku południowym na Górę Trzech Krzyży, która jest jednym z najlepszych punktów widokowych w mieście. Na tym jednak koniec jej zalet. Potworna patelnia ( w upały) , zero roślinności i dzikie tłumy turystów, których nawet opłata za wstęp na górę nie odstrasza. 4zł to zresztą dość absurdalna kwota za wejście na ten skrawek wyschniętej ziemi.

Na Krzyżowej Górze stoją trzy nawiązujące do Golgoty krzyże postawione tu w 1708 roku. Miały one upamiętniać ofiary zarazy morowej na tych terenach.


KOŚCIÓŁ RZYMSKOKATOLICKI – FARA


W centrum jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów – rzucających się w oczy jest Kościół Farny stojący przy Ulicy Zamkowej. Wybudowany najprzypuszczalniej w XII wieku jako murowana świątynia w stylu późnoromańskim. Obecny Kościół to już XIV w, ale w formie dużo mniejszy i wykonany z kamienia wapiennego.

Gotycka Fara została całkowicie zniszczona przez pożar, a odbudowano ją w duchu renesansu. Główne zmiany polegały na podwyższeniu ścian, a wnętrza pokryto sklepieniem kolebkowym. Obecna Fara to smukła gotycka bryła z renesansową nadbudową i wnętrzami .


DOLNA CZĘŚĆ ULICY ZAMKOWEJ


Spod Fary idziemy już teraz prosto do Rynku. Kocie łby prowadzą nas w dół wzdłuż urokliwych kamieniczek i charakterystycznego pomnika psa .


KAZIMIERZ DOLNY – RYNEK


Rynek to serce tego małego miasteczka. W całości wybrukowany, z charakterystyczną studnią na środku, latem pełen ogródków. Niestety w tym okresie także potwornie zatłoczony, nie zachęca do pozostania tu na dłużej. Piękna zabudowa i ciekawe detale sprawiają, że mimo tego koniecznie trzeba tu zajrzeć .

Rynek powstał w XVI wieku, ale wielokrotnie zmieniał swoje oblicze.W miejscu dzisiejszej Starej Apteki znajdował się kiedyś ratusz. Po wschodniej części rynku znajdował się z kolei pierwszy hotel z XIX wieku, tzw. Gospoda Chrześcijańska. Przy głównej części rynku znajdował się dom Gałuszewskich, kiedyś siedziba władz miejskich.W architekturze kamienic widać wpływy włoskie i niderlandzkie, ale spolszczone przez wiejskich rzemieślników. Przez to mamy tu ludowy charakter.


KAMIENICE PRZYBYŁÓW

Na Rynku znajdują się między innymi dwie bliźniacze kamienice: Pod Świętym Mikołajem i Pod Świętym Krzysztofem. Pochodzą one z XVII wieku i mają identyczny manierystyczny wygląd i układ fasad. Dachy budynków ozdobione są wysokimi attykami.


KAMIENICA GDAŃSKA

Kolejną piękną kamienicą przy rynku jest monumentalna, barokowa kamienica Gdańska, z końca XVIII wieku. Nazwa budowli nawiązuje do czasów, kiedy Kazimierz był nazywany małym Gdańskiem.


DAWNA SYNAGOGA


Z rynku kierujemy się Ulicą Lubelską w stronę Małego Rynku. Mijamy kamienny budynek z XVIII wieku będący kiedyś Synagogą. Obecnie znajduje się w nim kameralny hotel.


MAŁY RYNEK I OKOLICZNA ZABUDOWA


Mały Rynek i okolica, to miejsce przesiąknięte atmosferą przeszłości, mające swój niepowtarzalny klimat. Nazwa Mały Rynek przyjęła się dopiero w okresie międzywojennym. Wcześniej nazywano go: Placem Towarowskim, Tyłem Rynku lub Świńskim Rynkiem. Przełom XVI i XVII wieku to funkcjonowanie tu dzielnicy żydowskiej (stąd Synagoga). W jej pobliżu znajdował się drewniany budynek z koszernym mięsem. W centralnym punkcie Małego Rynku mieścił się browar Tomczyka, po którym pozostało tylko kamienne podwyższenie. Obecnie na tym miejscu w dzień targowy rozstawiane są stragany. Podczas II wojny światowej doszczętnie zniszczono drewnianą zabudowę na Małym Rynku.

Warto przejść się wzdłuż okolicznej zabudowy, urocza kamienno – drewniana zabudowa, klimatyczne knajpki, czy galerie, o których jeszcze napiszę poniżej


KLASZTOR OJCÓW FRANCISZKANÓW I WĄWÓZ PLEBANKA


Z Małego Rynku warto skierować się na Ulicę Plebanka, aby obejść Klasztor dookoła, a przy okazji zajrzeć do jednego z wąwozów. My jednak nie zapuszczamy się wgłąb niego, bo miliardy komarów nie pozwalają na to. Zaliczamy więc mały kawałek biegiem i wracamy od północnej strony klasztoru.

Sam Klasztor Ojców Franciszkanów znajduje się na Wietrznej Górze inaczej Plebaniej Górze. Wcześniej stała tu niewielka kaplica Matki Boskiej i plebania. Klasztor zbudowano w stylu reformackich budowli i posiada 30 pomieszczeń dla zakonników. Opiekunem prawnym był tu sam książę Adam Czartoryski. Wspierał klasztor duchowo i materialnie. Nam niestety nie udaje się wejść do środka, bo trwa właśnie nabożeństwo.

Okolica Klasztoru i sama ulica Cmentarna i potem Klasztorna są pełne uroczych zabudowań. I tak dochodzimy z powrotem do Rynku.


KAZIMIERSKIE MUZEUM KLOCKÓW LEGO


Jak już będziecie w centrum Kazimierza koniecznie zajrzyjcie do Muzeum Klocków Lego. Znajduje się ono w piwnicy kamienicy przy ulicy Senatorskiej 7 i posiada wyjątkowo ciekawy zbiór . Za 5zł (3zł ulgowy) obejrzycie mnóstwo niespotykanych konstrukcji i ciekawie przygotowanych inscenizacji . Kazimierskie Muzeum Klocków powstało z prywatnej kolekcji państwa Janików i ich miłości właśnie do klocków.

Najbardziej niesamowita jest największa na świecie makieta Kazimierza Dolnego, obejmująca teren od Zamku przez Rynek do Klasztoru. Ma 5 metrów długości, metr szerokości i składa się z 100 tysięcy klocków LEGO.  Budował ją autor całego przedsięwzięcia – Mateusz Kustra przez rok, idealnie zachowując proporcje i detale wszystkich szczegółów.


ULICA SENATORSKA


Przy ulicy Senatorskiej , która zawiedzie nas z centrum w kierunku nabrzeża Wisły, znajduje się oprócz Muzeum Klocków – jeszcze kilka innych perełek. To miedzy innymi pięknie wyremontowana Kamienica Celejowska. Znajduje się w niej Oddział Muzeum Nadwiślańskiego.Urodą fasady konkuruje z kamienicami braci Przybyłów z rynku głównego. Zasłużenie nazywana perłą Kazimierza choć ze względu na położenie przy bocznej ulicy , często pomijana przez turystów.

Idąc dalej natrafimy na ciekawy budynek Starej Łaźni, w której obecnie znajduje się Restauracja Filmowców. Zatrzymaliśmy się tu zresztą na posiłek uciekając w drugim dniu przed potężną burzą .


BULWAR NADWIŚLAŃSKI W KAZIMIERZU DOLNYM


Na zakończenie spaceru po Kazimierzu zabieram Was na bulwary . Tu znajduje się promenada, kilka portów i atrakcje dla turystów w postaci statków wycieczkowych i wypożyczalni sprzętu pływającego.

To także znakomite miejsce do oglądania zachodów słońca, choć nam nie dane było obejrzeć nic spektakularnego, bo w jednym dniu było bezchmurnie, a w drugim już pełne zachmurzenie.


POZOSTAŁE ATRAKCJE KAZIMIERZA


Półtora dnia to za mało, aby obejrzeć wszystkie atrakcje miasta i okolicy. A należą do nich miedzy innymi przepiękne, zabytkowe spichlerze . Poczytacie o nich na stronie TRASY TURYSTYCZNE KAZIMIERZA DOLNEGO

Kolejny obowiązkowy punkt programu to wąwozy lessowe , sporo na ich temat kontrowersji, a to za sprawą wybetonowania części z nich, ale na pewno nadal maja swój urok i są warte odwiedzenia. My niestety musieliśmy je pominąć, a to za sprawą istnej plagi komarów, która uniemożliwiała wejścia w jakikolwiek teren zielony. Ale zainteresowanym zostawiam tu link do najciekawszych z nich :  KRAINA WĄWOZÓW LESSOWYCH


KAZIMIERZ DOLNY – ATRAKCJE W OKOLICY


Kazimierz Dolny leży w trójkącie turystycznym Puławy – Kazimierz Dolny – Nałęczów. W najbliższej okolicy znajdują się także Mięćmierz – nietypowa osada jak z innej epoki oraz Janowiec ze swoim górującym nad nim pięknym zamkiem .

O tym wszystkim poczytacie w przewodniku ATRAKCJE OKOLIC KAZIMIERZA DOLNEGO


NOCLEG W KAZIMIERZU DOLNYM


Mimo ogromnej bazy noclegowej, w sezonie może być problem ze znalezieniem miejsca. Nie polecam noclegu w Uściążu (99B) – pensjonat nie jest nawet zaznaczony na mapie. Wieczorem nie ma tam kompletnie co robić, a parkingi w Kazimierzu dużo kosztują. Warto zatrzymać się wiec bliżej centrum.

Jeśli wiec chcecie poczuć atmosferę miasteczka nie tylko „przelotem” w ciągu dnia to koniecznie zostańcie tu na noc. My zawsze rezerwujemy noclegi przez portal Booking.com. Wpisz interesujące Cię daty i rezerwuj bezpiecznie :


Booking.com


POZOSTAŁE PRZEWODNIKI PO WSIACH I MAŁYCH MIASTECZKACH W POLSCE :

POLSKA – WSIE I MAŁE MIASTECZKA >

MAŁOPOLSKIE :

ŚLĄSKIE :

LUBELSKIE :

ŚWIĘTOKRZYSKIE :

PODKARPACKIE :

POMORSKIE :

4 Replies to “KAZIMIERZ DOLNY NAD WISŁĄ”

  1. Uwielbiam Kazimierz. Byłam tam mnóstwo razy i za każdym rzem jest tak samo pięknie i klimatycznie. To miasto ma przegenialną atmosferę. Piękne zdjęcia 🙂

  2. Urokliwe miejsce. Niewiele się zmieniło odkąd byłem tam ponad dziesięć lat temu. Trochę razi mnie ten blok mieszkalny nieopodal rynku. Ktoś powinien zadbać o spójność architektoniczną.

  3. W Kazimierzu byłam jakieś 35 lat temu. Byłam wtedy małą dziewczynką i podróżowaliśmy z rodzicami Fiatem 125p z Niewiadówką. Super czasy i miło było wrócić tam razem z Tobą. Makieta z klocków Lego wygląda super 🙂

  4. Oj, chyba jestem jedyną osobą, która Kazimierzem Dolnym się nie potrafi zachwycić… Miły jest, owszem, i fotogeniczny niezwykle, ale te antyturystyczne drobiazgi, o których piszesz kompletnie mi zabijają klimat miasteczka. Za to okoliczne kaniony i przyroda – to już co innego <3!

Leave a Reply